Strona główna Aktualności Czy przetwornicę napięcia lub agregat mogę podłączyć do gniazdka?

Czy przetwornicę napięcia lub agregat mogę podłączyć do gniazdka?

32
9,340

Czy, jeśli nie ma zasilania to do gniazdka mogę podłączyć przetwornicę napięcia lub agregat?

Pytanie

Czy jeżeli – w przypadku braku zasilania z sieci rozłączyłbym się rozłącznikiem to mógłbym podpiąć do sieci w mieszkaniu (do jednego z gniazdek) przetwornicę z akumulatorem?
Na moje rozumowanie jeżeli odcinam się do sieci „miejskiej” i podłączam przewód do gniazdka z przetwornicy zasilanej akumulatorem, to „prąd” powinien wewnątrz sieci zasilić pozostałe urządzenia do niej wpięte (jak lodówka itd.), chociaż nie jestem pewien czy to ma prawo zadziałać w sytuacji w której napięcie w zasadzie „wracałoby” przez jeden z wyłączników nadprądowych?

Pozdrawiam!

Tanis

Odpowiedź

Tak NIE WOLNO robić!

Ponieważ otrzymuję sporo podobnych pytań postanowiłem choć trochę przybliżyć zagadnienie dla osób, które nie znają się na elektryce.

Zakładając czysto hipotetycznie opisaną przez Pana sytuację warunkiem niezbędnym jest zainstalowany w rozdzielnicy elektrycznej rozłącznik główny, który w przypadku braku napięcia z sieci energetycznej zostanie wyłączony (ustawiony w pozycję OFF). Wielu osobom może się wydawać, że jeśli w ścianach są ułożone przewody to skoro prąd dopływa do gniazdka może również popłynąć w przeciwną stronę (przecież to tylko miedziany przewód). Owszem taki układ zapewne zadziała (napięcie będzie w innych gniazdkach, lub zasili jakieś urządzenia), ale takim sposobem połączenia zasilania wprowadza się bardzo dużo zagrożeń, które mogą skutkować poważnym wypadkiem a nawet śmiercią. Tak NIE WOLNO robić! Poniżej przytoczę tylko kilka powodów dla których taki układ połączeń jest niedopuszczalny:

  • aby zasilić instalację poprzez gniazdko napięcie z zewnętrznego źródła zasilania np. z przetwornicy napięcia lub agregatu prądotwórczego musi zostać podawane na wtyczkę. Mamy wówczas na wtyczce dostępne do przypadkowego dotyku bolce znajdujące się pod napięciem. Taka sytuacja jest niedopuszczalna i grozi porażeniem prądem elektrycznym. Prąd powinien płynąć od osłoniętego przed bezpośrednim dotykiem gniazdka do wtyczki.
  • Jeśli w danej instalacji wykonanej w układzie TN-C, lub TN-C-S ochrona przeciwporażeniowa wykonana jest poprzez zerowanie (połączenie przewodu neutralnego PEN z bolcem ochronnym) to bardzo łatwo może się zdarzyć, że zostanie zrobiony błąd i faza zostanie podana na przewód ochronno-neutralny PEN, lub neutralny N. W takim przypadku w innych gniazdkach na bolcu ochronnym będzie potencjał fazy, który może przenieść się na obudowy urządzeń. Taka sytuacja jest niedopuszczalna.
  • Wszystkie gniazdka i inne urządzenia, które są podłączone do tego samego obwodu co gniazdko, przez które podawane jest zasilanie pozostają podłączone bez jakichkolwiek zabezpieczeń (w obwodzie nie ma zabezpieczenia nadprądowego ani różnicowoprądowego). W obwodzie na wskutek zwarcia lub przeciążenia mogą się przegrzać przewody, może dojść do pożaru i żadne zabezpieczenie nie zadziała. Nie zadziała, bo go nie ma. 
  • Niektóre zabezpieczenia różnicowoprądowe, lub różnicowo-nadprądowe mogą wymagać podłączenia zasilania tylko z jednej określonej przez producenta strony np. wyłączniki różnicowoprądowe Siemens seria SIGRES gdzie pozycja kabla przyłączeniowego zasilania jest wymagana od góry do funkcji SIGRES, aby zabezpieczenie przed kondensacją działało również w stanie wyłączonym wyłącznika różnicowoprądowego.

Podłączenie zasilania do gniazdka może spowodować nieprawidłowe zasilenie wyłącznika różnicowoprądowego

Wymagany kierunek podania zasilania może być również konieczny w przypadku wyłączników różnicowoprądowych z elektronicznym wyzwalaczem (zagadnienie opisane w artykule: Wyzwalacz różnicowoprądowy – rodzaje).

Należy zadać pytanie, jaki rozłącznik modułowy zainstalowany jest w rozdzielnicy? Czy przy rozłączeniu odłącza również przewód neutralny N?

UWAGA!
W przypadku układu połączeń TN-C, lub TN-C-S niedopuszczalne jest rozłączenie przewodu ochronno-neutralnego PEN?

Rodzaje modułowych przełączników sieć-agregat

Kolejne zagrożenie to istniejące bardzo duże ryzyko związane z włączeniem rozłącznika głównego (np. przez innego domownika) co może spowodować:

    • w przypadku braku napięcia w sieci energetycznej podamy napięcie na linię zasilającą przez co można doprowadzić do porażenia i śmierci osób, które w danym momencie mogą naprawiać instalację po stronie energetyki.
    • W przypadku, gdy energetyka przywróciła już zasilanie a w omawianej instalacji jest do gniazdka podłączona przetwornica napięcia (podająca napięcie, lub nie podająca zasilania w przypadku rozładowanego akumulatora), lub agregat prądotwórczy to doprowadzamy do bardzo niebezpiecznej sytuacji, która może skutkować pożarem i eksplozją (będzie brak synchronizacji przebiegu napięcia jeśli przetwornica lub agregat w danym momencie będą podawały zasilanie).

Można by przytoczyć jeszcze kilka innych powodów dla których zasilanie instalacji elektrycznej poprzez gniazdko jest niedopuszczalne, ale zamiast rozwijać ten temat lepiej wskazać w jaki sposób można wykonać zasilanie rezerwowe w domu lub mieszkaniu.

Jak prawidłowo podłączyć przetwornicę napięcia, lub agregat prądotwórczy do instalacji elektrycznej?

Rozpatrując zagadnienie budżetowo w rozdzielnicy należy zamontować modułowy ręczny przełącznik sieć-agregat (można również zamontować automatyczne przełączniki Samoczynnego Załączania Rezerwy w skrócie SZR, ale będzie to sporo droższe rozwiązanie). Montażu powinna dokonywać osoba posiadająca odpowiednią wiedzę i uprawnienia w związku z tym pominę omówienie dokładnego miejsca wpięcia przełącznika sieć-agregat w instalację elektryczną. Przełączniki takie występują w różnych wersjach i prawidłowo podłączone umożliwiają bezpieczne przełączenie źródła zasilania np. z sieci zasilającej na zasilanie z przetwornicy napięcia, lub agregatu prądotwórczego.

Modułowy przełącznik sieć-agregat 1P 40A SPMP1P40 SPMP\1P40 Spamel Przełącznik I-0-II modułowy sieć-agregat 25 A 2-biegunowy SSQ 225 002421424 ETI Polam
Przełącznik sieć-agregat PMP1P40 SPMP\1P40 Spamel do doprowadzenia zasilania do gniazdka Przełącznik I-0-II sieć-agregat 002421424 ETI Polam do doprowadzenia zasilania do gniazdka
Przełącznik I-0-II modułowy sieć-agregat 40 A 3-biegunowy SSQ 340 002421435 ETI Polam Przełącznik I-0-II modułowy sieć-agregat 25 A 4-biegunowy SSQ 425 002421444 ETI Polam
Przełącznik I-0-II sieć-agregat do awaryjnego przełączania zasilania Do gniazdka zasilanie rezerwowe można doprowadzić z użyciem przełącznika I-0-II sieć-agregat 002421444 ETI Polam

Z przełącznika sieć-agregat należy wyprowadzić przewód zakończony zwykłą przenośną jedno, lub trójfazową wtyczką (ich zdjęć nie będę przedstawiał), lub przymocowanym do ściany wtykiem odbiornikowym (przykład jedno lub trójfazowych wtyków odbiornikowych znajduje się poniżej).

Czy do gniazdka można podłączyć przetwornicę napięcia lub agregat? Czy do gniazdka można podłączyć agregat lub przetwornicę napięcia?

Wówczas do bezpiecznego podłączenia rezerwowego źródła zasilania z tak przygotowaną instalacją można użyć zwykłego przedłużacza, ale należy uważać na prawidłowy przekrój żył dobrany do obciążenia i długości przedłużacza. Zagadnienie opisałem w artykule: Czy agregat nadaje się do zasilenia podkaszarki?

Warto zastanowić się, nad wykonaniem akustycznej sygnalizacji np. dzwonek, który będzie dzwonił jeśli przełącznik sieć-agregat jest ustawiony w pozycję pracy agregat, a energetyka przywróciła zasilanie. Wykonanie zasilania rezerwowego nie jest tak proste jak mogłoby się pierwotnie wydawać, a sam montaż np. agregatu w wielu przypadkach może okazać się chybioną inwestycją. Zagadnienie jak można przygotować się na brak prądu opisałem w artykule: Blackout, czyli jak przygotować się na brak prądu? PORADNIK

Jak zrobić zasilanie awaryjne domu?

32 komentarze

  1. Konrad

    1 lutego 2023 o 10:00

    Nie zgodzę się z autorem w kilku punktach:
    – przypadek podania napięcia na sieć z naszego agregatu: każdy agregat i każda przetwornica ma swoje zabezpieczenie przeciw przeciążeniowe a podanie napięcia na sieć będzie skutkowało próbą zasilenia wszystkich sąsiadów, a więc na pewno zadziała zabezpieczenie naszego źródła… a nawet jakby jakimś cudem sąsiedzi nie przeciążyli naszego małego źródła a sieć nie była by uszkodzona i mielibyśmy wciąż połączenie do stacji transformatorowej to próba namagnesowania rdzenia transformatora SN/nn skończy się przeciążeniem źródła.
    – bezpieczeństwo osób naprawiających sieć – jeżeli są wykonywane prace na sieci to albo są robione ppn albo zakładany jest uziemiacz co znowu spowoduje wywalenie zabezpieczenia w naszym źródle. Pracujący na sieci dobrze wie, że może mu coś przyjść z sieci i nie pozwoli sobie na pracę bez zabezpieczenia.
    – „Wszystkie gniazdka i inne urządzenia, które są podłączone do tego samego obwodu co gniazdko, przez które podawane jest zasilanie pozostają podłączone bez jakichkolwiek zabezpieczeń” w części bzdura a w części prawda. Bzdura bo mamy przecież zabezpieczenie źródła czyli agregatu czy przetwornicy i urządzenia 1 fazowe nie mają mocy większej niż 2-3kW a więc przez zwykłe gniazdko nikt nie podepnie więcej niż 2 – 3kW mocy, a więc nic się nie zapali bo tyle powinno gniazdko oddawać w normalnych warunkach. Prawda jeżeli ktoś by podjął próbę podłączania większego agregatu 3 fazowego przez zwykłe gniazdko, ale amatorowi nie powinno przyjść to do głowy no chyba, że chce się spalić, ale dużo łatwiej zrobi to innymi dostępnymi w domu pod ręką sposobami.

    A więc zgadzam się, że takie podpinanie źródła od tyłu do instalacji domowej jest zagrożeniem i nie należy tego robić nie mając zielonego pojęcia, ale część zagrożeń została wyolbrzymiona.

    Odpowiedz

    • Piotr Bibik

      2 lutego 2023 o 00:42

      Czy na pewno KAŻDY, agregat prądotwórczy i KAŻDA przetwornica napięcia posiada zabezpieczenia przeciążeniowe? Nowe z „półki” dobrych i przeciętnych – zgoda, ale w sprzedaży można spotkać również produkty z dalekiego wschodu w których na próżno szukać zabezpieczeń. Co z dostępnymi w sprzedaży agregatami i przetwornicami z drugiej ręki? Taki sprzęt często po przeróbkach i pseudo naprawach (np. usuwanie, lub mostkowanie „ciągle wywalających” zabezpieczeń przeciążeniowych) w super niskiej cenie trafia do sprzedaży gdzie kupują go najczęściej ludzie, którzy na elektryce się nie znają i mają przeświadczenie, że trafiła się super okazja. Co z dostępnymi w sprzedaży w atrakcyjnej cenie używanymi wojskowymi agregatami z czasów PRL (jak mówią ludzie sprzęt „nie do zajechania”), np. PAB 2 (jednofazowy 2 kW), lub PAB 4 (trójfazowy 4 kW) i większe. W tamtych czasach powszechnie stosowane były bezpieczniki topikowe (w praktyce nagminnie watowane).

      Wiec, czy możemy przyjąć, że KAŻDY dostępny agregat ma zabezpieczenie przeciążeniowe? Warto przypomnieć, że do niedawna w sprzedaży były dostępne jednofazowe gniazdka o maksymalnym prądzie 10 A. Gniazdka te są zamontowane w wielu domach, i jak to się ma do 16 A zabezpieczenia agregatu, lub przetwornicy? Pamiętajmy, że artykuł przeznaczony jest dla osób, które na elektryce się nie znają. 

      Co z zabezpieczeniami różnicowoprądowymi? Czy większość nowych dostępnych w sprzedaży agregatów ma fabrycznie zamontowane RCD? Zresztą, czy RCD zadziała, jeśli agregat mimo zaleceń producenta nie zostanie podłączony do uziemienia? Przy okazji ilu użytkowników w domkach podłączając przenośny np. trójfazowy agregat podłącza go do poprawnie wykonanego uziemienia? Kto, mimo wymogów producenta w domku podłącza do uziemienia lub szyny wyrównania potencjałów przetwornicę napięcia?

      Odnośnie pracy na sieci nn – wypadki zdarzają się właśnie dlatego, że coś poszło nie tak jak powinno. Co z wspomnianym już przypadku, gdy mamy do czynienia z siecią zasilającą w układzie TN-C (po stronie energetyki) a agregat w domu nie został podłączony do uziemienia? Ludzie pracujący na sieci powinni stosować np. uziemiacze, ale ludzie w domkach czy mieszkaniach powinni stosować się do wymogów i w żadnym wypadku bez zgody dostawcy energii nie powinni podać napięcia do sieci zasilającej. W skrócie, wypadek zdarzy się, jeśli ktoś nie wykona tego co powinien, lub jakiś sprzęt zawiedzie.  

      Z informacji jakie posiadam dostawcy energii np. Tauron wymagają, aby podłączając do instalacji ręcznie uruchamiane źródło prądu (agregat lub przetwornica napięcia) instalacje wyposażyć w ręczy przełącznik, który dokonuje przełączenia „przez zero”. Takim przełącznikiem jest omawiany w artykule sieć-agregat.

      W przypadku układów SZR wymagane jest zgłoszenie do dostawcy prądu i uzyskanie od niego warunków przyłączenia w których określa szereg wymagań jakie musi spełnić osoba chcąca podłączyć alternatywne źródło zasilania poprzez automatykę SZR. Jednym z podstawowych wymagań jest takie zaprojektowanie SZR, aby niemożliwe było przedostanie się napięcia z rezerwowego źródła zasilania na sieć energetyczną. Jednym z rozwiązań (pomijając zabezpieczenia elektryczne) jest stosowanie w automatyce SZR zespołów styczników z blokadą mechaniczną.

      Przypominam, w artykule napisałem co może się wydarzyć a każdy sam musi zastanowić się jakie jest prawdopodobieństwo, że dane zagrożenie wystąpi.

      Odpowiedz

      • Konrad

        9 lutego 2023 o 12:41

        Odnośnie zabezpieczeń – użytkowanie urządzeń niesprawnych lub wątpliwej jakości czy to podłączonych zgodnie z projektem wykonanym przez inżyniera z UB czy nawet bez podłączania do domowej instalacji grozi pożarem więc na potrzeby artykułu można założyć, że każde urządzenie jednak ma zabezpieczenie i ewentualnie dodatkowo wspomnieć, że najtańsze urządzenia mogą nie być wyposażone w zabezpieczenie… co jednak nic nie zmieni jeżeli zostanie podłączone do instalacji przez przełącznik sieć/agregat bez dodatkowego zabezpieczenia dobranego pod to konkretne urządzenie.

        odnośnie RCD – jeżeli agregat nie zostanie podłączony do uziomu to i nie wystąpi porażenie poprzez dotyk przewodu fazowego więc RCD nie jest potrzebne. Gorzej jeżeli uziom zostanie połączony – wtedy gniazda w tym samym obwodzie nie będą miały ochrony a jeżeli RCD jest jednostronna to i wszystkie pozostałe odbiorniki też nie będą miały ochrony… ale to znowu nie piszmy „pozostają podłączone bez jakichkolwiek zabezpieczeń” bo to jest zbyt ogólne pojęcie i aby stało się prawdą musi zostać spełniony szereg założeń. Piszmy precyzyjnie czy to jest artykuł dla zwykłego laika czy dla inżyniera. Pisanie ogólnikami do ludzi nie znających tematu jest jeszcze gorsze bo wraz nic się nie dowie. „Nie można i już, nie interesuj się”

        Odpowiedz

        • Piotr Bibik

          12 lutego 2023 o 12:19

          Panie Konradzie jeśli dobrze Pana rozumiem to każdy temat dla osób, które nie są specjalistami w danej dziedzinie, albo należy kończyć laboratem (z którego prawdopodobnie nic nie zrozumieją i nawet nie przejdą przez jego wstęp), albo kończyć „Nie można i już, nie interesuj się” zawołaj fachowca i płać ile zażąda (gorzej jeśli przyjdzie kilku „fachowców” i powie różne ceny i różne rozwiązania). W tym temacie nie zgodzę się z Panem i uważam, że zagadnienia należy wyjaśniać w sposób zrozumiały dla grupy odbiorców.

          Wracając do tematu artykułu. Zapewne zgodzi się Pan z tym, że urządzenia należy używać zgodnie z zaleceniami producenta więc jeśli producent każe podłączać rezerwowe źródło do uziemienia to należy postępować zgodnie z jego instrukcją. Jeśli prawidłowo podłączone (według zaleceń producenta) rezerwowe źródło zasilania podłączymy poprzez przełącznik sieć-agregat, to patrząc od strony licznika wpinamy je przed zabezpieczeniem różnicowoprądowym i nadprądowym a skoro według zaleceń producenta rezerwowe źródło zasilania zostało prawidłowo podłączone do uziemienia to w związku z tym w instalacji są już omawiane zabezpieczenia. 

          Jak widzę z Pana wypowiedzi ma Pan wiedzę branżową, dlatego ten artykuł nie jest dla Pana. Panu proponuję serię artykułów skierowanych do profesjonalistów:

          Jak powinna wyglądać skuteczna ochrona przeciwprzepięciowa?

          Instalacja elektryczna, a ubezpieczenie domu?

          Kable i przewody, czyli instalacja elektryczna na budowie – PORADNIK

          Odpowiedz

    • Tomasz Brzostowski

      3 lutego 2023 o 22:28

      Chciałbym się odnieść do fragmentu
      ” Bzdura bo mamy przecież zabezpieczenie źródła czyli agregatu czy przetwornicy i urządzenia 1 fazowe nie mają mocy większej niż 2-3kW a więc przez zwykłe gniazdko nikt nie podepnie więcej niż 2 – 3kW mocy, a więc nic się nie zapali bo tyle powinno gniazdko oddawać w normalnych warunkach. Prawda jeżeli ktoś by podjął próbę podłączania większego agregatu 3 fazowego przez zwykłe gniazdko, ale amatorowi nie powinno przyjść to do głowy no chyba, że chce się spalić, ale dużo łatwiej zrobi to innymi dostępnymi w domu pod ręką sposobami.”
      Po pierwsze nie każde urządzenie posiada swoje zabezpieczenie, a jeśli posiada to nie znaczy że jest ono sprawne i działa prawidłowo (nie raz widziałem pominięte zabezpieczenia, bo za często „wywalało”)
      Po drugie jakie ma znaczenie że urządzenia 1-fazowe zazwyczaj nie mają większej mocy niż 2-3kW? A jeżeli w danym obwodzie jest 5 gniazdek i do każdego podłączymy jakieś urządzenie? A jeśli do gniazdka podłączymy rozgałęźnik lub przedłużacz 5-gniazdkowy?
      Po trzecie nie zgodzę się że amatorowi nie przyjdzie do głowy podłączenie nieodpowiedniego agregatu (lub w nieodpowiedni sposób). To właśnie amatorowi przychodzą do głowy różne pomysły (nieraz włos jeży się na głowie), fachowiec (podkreślam fachowiec) najczęściej jest świadomy tego co robi i zagrożenia które może się wiązać z jego działaniem.

      Odpowiedz

      • Konrad

        9 lutego 2023 o 12:51

        1. Każdy agregat czy przetwornica powinny posiadać zabezpieczenie a więc zakładamy nie sprawność lub wadę urządzenia – więc powinno być wspomniane w artykule.
        2. Jeżeli ktoś ma gniazda 10A to również naraża się na pożar podłączając do niego zwykłą farelkę lub nawet suszarkę, więc podłączenie agregatu pod takie gniazdo nie stwarza większego zagrożenia niż to już istniejące przy zasilaniu zwyczajnie z sieci.
        3. Nie trzeba podłączać agregatu przez gniazdko 10A aby puścić dom z dymem… i uważam, że to byłoby jedno z trudniejszych zadań. Wystarczy podłączyć elektryczne auto do ładowania przez przedłużacz 3×1 i to jeszcze na bębnie. Niedawno ktoś mnie pytał czemu wali mu ten psztyczek na bębnie przy ładowaniu auta.

        A więc uważam, że zagrożenia opisane w artykule zostały przejaskrawione i opisane pobieżnie i większość z nich występuje zwyczajnie na co dzień nawet bez podłączonego agregatu od tyłu do instalacji.

        Odpowiedz

  2. Laik

    16 lutego 2023 o 00:45

    Panowie, jestem zupełnym laikiem i ja osobiście widze to tak.

    Rozłączam kabel za licznikiem tak by w razie powrotu napięcia nie było problemu.
    Podłączam agregat do gniazdka i tyle.
    Nic nadzwyczajnego się nie stanie bo przewód od agregatu na tylko dwie żyły a więc bez uziemienia.
    Choć osobiście wydaje mi się, że nawet gdyby miał uziemienie to tez nic się nie stanie, bo skoro dotychczas wszystko było ok i przy dotyku nie kopało to teraz tez nie będzie.
    Oczywiście zaraz napiszecie, że jak to bez uziemienia itd.
    Jednak myślę, iż na kilka godzin tragedii nie będzie a domowe sprzęty odzyskają sprawność.

    Odpowiedz

    • Laik

      16 lutego 2023 o 00:46

      A, i jeszcze dodam, iż w domu podłączone były by tylko lodówka, zamrażarka i TV.

      Odpowiedz

    • Piotr Bibik

      16 lutego 2023 o 11:07

      TAK NIE WOLNO ROBIĆ. Jak pisałem to zadziała, ale wypadki zdarzają się bo coś poszło nie tak jak ktoś planował, lub bo czegoś nie wiedział, nie przewidział itd.

      Żyjemy w społeczeństwie w którym w praktycznie każdej dziedzinie obowiązują pewne zasady. Część z nich wprowadzana jest po to, aby zapewnić bezpieczeństwo. I albo ich przestrzegajmy, albo je zmieńmy. Nie róbmy i nie utrzymujmy fikcji.  

      Ten artykuł powstał, ponieważ otrzymuję naprawdę dużo podobnych pytań więc uznałem, że należy udzielić jasnej odpowiedzi (mimo, że kilku kolegów przestrzegało mnie, że się zacznie dyskusja – trudno nie omijam trudnych tematów). Omawiane w artykule zagadnienie porównam to do innej sytuacji całkowicie oderwanej od naszej branży, ale może wówczas łatwiej to będzie zrozumieć.

      W podobny sposób (do Pana wypowiedzi) myślą i działają Ci, którzy po kilku głębszych wsiadają za kierownicę auta. Przecież to tylko kilkaset metrów. Przecież ty tylko kilka drinków… TAK NIE WOLNO.
      A Ci co jeżdżą po naszych drogach „samochodami” a raczej złomem w którym większość rzeczy nie działa? Przecież to tylko auto na budowę. Przecież od tylu lat i nikomu nic się nie stało, przecież to tylko wioska dalej nigdzie daleko nie jeżdżę to na chwilę, aż potem jest wypadek, poszkodowane najczęściej przypadkowe osoby i wówczas „społeczne poruszenie” gdzie kontrole, dlaczego do takich sytuacji się dopuszcza itd. 

      Wracając do naszej branży, ileż to się czyta w mediach społecznościowych zrzutka na pogorzelców bo im się dom spalił a często winna jest instalacja elektryczna. Ja bym to rozwinął. Winni najczęściej są właściciele bo instalacja często była źle wykonana (działała ale…), bo były robione przeróbki, które wprowadziły zagrożenie, bo właśnie ktoś tak podłączył jakieś urządzenie jak tu omawiamy i zbieg różnych okoliczności doprowadził do wypadku. W końcu bo obowiązkowy przegląd instalacji elektrycznej był robiony… no właśnie trzeba by zadać pytanie, czy kiedykolwiek był RZETELNIE robiony, czy tylko były papiery podbijane… Ileż to jest w Polsce budów gdzie papiery do energetyki złożone (z protokołami pomiarów), a instalacji elektrycznej jeszcze nie ma wykonanej.  

      Można by tak długo pisać i mam świadomość, że ludzie i tak będą lekceważyć zagrożenia związane z prądem. Prąd jest w naszej cywilizacji wszechobecny i tak się z nim oswoiliśmy, że się to zagrożenie lekceważy. To nie znaczy że mamy się go bać. Chodzi mi raczej o to, że powinniśmy byś świadomi zagrożenia i konsekwencji jakie może spowodować lekceważenie pewnych zasad.

      Technologia się rozwija w naszych domach pojawiają się nowe, coraz bardziej zminiaturyzowane zaawansowane urządzenia za które sporo płacimy. Wraz z miniaturyzacją pojawiają się zagrożenia które w elektrotechnice były od lat, ale póki sprzęt był duży, ciężki to te zjawiska można było poniekąd lekceważyć, ale teraz coś co telewizor lampowy naszych babć by nawet nie odczuł potrafi zniszczyć smartfona, laptopa i nowoczesny sprzęt RTV. To właśnie dla zapewnienia tym urządzeniom bezpieczeństwa konieczne jest wprowadzanie nowych zabezpieczeń odległości między przewodami itd. Tylko to wymaga odpowiedniego przygotowania, czasu i więcej materiału a to jest pieniądz który musi inwestor zapłacić a przecież wtyczki w tym nowym i tym babcinym sprzęcie są podobne, pasują do tego samego gniazdka więc po co płacić więcej za elektrykę. Zróbmy tak jak się robiło, będzie tanio i szybko i wszyscy są zadowoleni. Do tego społeczeństwo w tym całym pędzie i braku czasu szuka szybkich łatwych i tanich rozwiązań, aby coś działało i aby nie trzeba było myśleć nad rozwiązaniem – najlepiej podaj gotowca. Owszem, takie podejście w większości zadziała, tylko coś co działało u jednego który miał np. układ zasilania TN-C nie koniecznie sprawdzi się u innego, który ma zasilanie IT albo TT, ale o tym już w „gotowcach” się nie mówi co najwyżej jak będzie poważny wypadek to ludzie skomentują po co grzebał jak się nie zna.

      Ludzie nie mają świadomości, że większość awarii urządzeń elektrycznych i elektronicznych mają na własne życzenie ponieważ instalacja elektryczna ma błędy i nie zapewnia odpowiedniej ochrony np. przeciwprzepięciowej. Tu nie wystarczy dać „listwę” koło komputera. To bardziej złożony temat bo przykładowo ochrona przeciwprzepięciowa musi mieć zachowane stopniowanie i być SKOORDYNOWANA energetycznie. Ale cóż życie toczy się dalej 😉 I na koniec.

      Jakby wszyscy robili to co należy, to większość z nas byłaby bezrobotna.

      A tak sprzęty się psują, producenci mają zysk. Zdarzają się wypadki więc prawnicy, budowlańcy, rzeczoznawcy mają pracę itd. 

      Życie.

      Odpowiedz

      • Jon

        29 czerwca 2023 o 15:59

        Proszę o jasną odpowiedź czym się różni odłączenie zasilania poprzez wykręcenie korków /przesunięcie wyłącznika w skrzynce rozfzoelczej/ od odłączenia zasilania przy pomocy specjalnego rozłącznika. Moim zdaniem te wszystkie kłopoty wynikające z niefrasobliwości mogą wystąpić iw pierwszym i drugim przypadku

        Odpowiedz

  3. Krzysiek

    17 lutego 2023 o 00:41

    A czemu w instrukcjach agregatów jest info, że trzeba je uziemiać? Bez uziemienia też działa.

    Odpowiedz

    • Piotr Bibik

      24 lutego 2023 o 23:32

      W skrócie. Ze względów bezpieczeństwa obowiązują pewne standardy. W Polsce najbardziej popularnym układem połączeń sieci zasilającej jest układ TN- w którym źródło napięcia (prądnica, generator, transformator ma bezpośrednio uziemionym punkt neutralny). W związku z tym całą koncepcję podstawowej i dodatkowej ochrony przeciwporażeniowej, oraz obowiązkową ochronę przeciwprzepięciową projektuje się i wykonuje właśnie pod układ TN. Aby wszystko dobrze działało (w tym zabezpieczenia) wszystkie elementy systemu (również te w naszych domach) muszą być prawidłowo połączone według określonej kolejności. Jeśli do układu podłączamy inne źródło napięcia np. przetwornica, lub agregat to w celu zachowania tego samego poziomu bezpieczeństwa (minimalny poziom określony w obowiązujących aktach prawnych – jest obowiązek stosowania wyłączników nadprądowych, różnicowoprądowych i ochrony przeciwprzepięciowej), dodatkowe, czy rezerwowe źródło napięcia musimy podłączyć w tym samym standardzie (w tym wypadku uziemić), i wpiąć w instalację elektryczną w odpowiednim miejscu.

      Schemat połączeń sieci i podziału TN-C na TN-S

      Odpowiedz

      • keyzek

        23 maja 2024 o 13:57

        Nawiązując do zamieszczonego przez Pana rysunku sieci TN-C i przejścia w RG na TN-C-S. Czy punkt podziału PEN może zostać przerwany w przypadku zastosowania awaryjnego zasilania i przełącznika sieć – 0 – agregat? Czy można zastosować rozwiązanie bez przerywania PEN’a (punkt rozdziału uziemiony), gdzie po rozdziale PEN’a od strony zasilania będzie wchodził N (po podziale z sieci) oraz N z agregatu do przełącznika sieć/agregat (3P + N), a następnie będziemy szli na SPD (4 + 0), a potem na blok rozdzielczy?

        Odpowiedz

        • Piotr Bibik

          5 czerwca 2024 o 08:59

          Przewód ochronny NIE MOŻE być rozłączany bo instalacja elektryczna pozostaje wówczas bez ochrony przeciwporażeniowej  także nie działają wówczas prawidłowo inne zabezpieczenia np. ograniczniki przepięć. W przypadku połączeń w sieci TN-C nie można rozłączać przewodu PEN, a w TN-S nie wolno rozłączać przewodu PE. W układzie sieci TN-S można rozłączać przewód neutralny N, ale należy stosować odpowiednie urządzenia które zapewniają że zawsze pierwsze są rozłączane przewody fazowe L1; L2; L3 a na końcu neutralny N, a podczas załączania najpierw jest łączony przewód neutralny N a dopiero później fazowe L1; L2; L3. 

          Odpowiedz

  4. Laik elektryk

    13 marca 2023 o 13:41

    Konrad wybacz ale ty dziecko pojęcia nie masz o czym piszesz .Często używasz słowa „powinno” .Widać ze miesza ci się trochę teoria z praktyka .Widać ze jakąś wiedzę masz ale praktyki zero .Jak to mówią świeżak po szkole nawet elektrotechnice to jest mniej niż zero .Gość to taki się robi dopiero jak trochę popracuje w zawodzie ,a najlepsi są Ci którzy w zawodzie pracowali i zaczynali od układania kabli z czasem zaocznie zrobili elektrotechnikę bądź automatykę na politechnice .Także kolego kiedyś będziesz gość 😉

    Odpowiedz

  5. pppawelll

    20 kwietnia 2023 o 13:54

    mam pytanie w domu jest stara instalacja jeszcze są bezpieczniki topikowe brak uziemienia
    jak będzie wyglądać sytuacja pomijam że wtyczka pod prądem bo wiadomo jak podłącze wtyczke do gniazdka zasili mi cały dom na pewno bezpieczniki wcześniej wykręciłem prąd wziąłem np od sąsiada przedłużaczem do silnika 150 wat który zasila mi agregat (alternator) 230v 7kW
    i teraz 150 wat razy 31 dni przez 24h =111,6kw * 1,2zł (kilowat) =133,92 zł za miesiąc
    agregat 7kW idzie cały czas i zasila mi dom no prosze policzyc samemu teraz place okolo 300zł na miesiac a tu mam 133,92 na miesiąc
    prosze o kontakt

    Odpowiedz

    • Piotr Bibik

      20 kwietnia 2023 o 20:38

      Na ten temat można pisać wiele (to praktycznie temat na artykuł), ale ograniczę się do jednego zagadnienia. Czy sąsiad ma możliwość legalnie sprzedawać Panu energię elektryczną?

      Przepis art. 3 pkt 18 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne stanowi, że nielegalne pobieranie energii to pobieranie energii bez zawarcia umowy, z całkowitym albo częściowym pominięciem układu pomiarowo-rozliczeniowego lub przez ingerencję w ten układ mającą wpływ na zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez układ pomiarowo-rozliczeniowy.

      Pojęcie nielegalnego pobierania energii w rozumieniu wyżej cytowanej ustawy nie zawiera natomiast znamion odnoszących się do strony podmiotowej czynu, którą określa się jako winę w znaczeniu subiektywnym. To oznacza, że ustalenie nielegalnego pobierania energii w omawianym znaczeniu nie wymaga badania winy sprawcy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 kwietnia 2003 r., sygn. akt I CKN 252/01; wyrok SN z 27 marca 2008 r., sygn. akt II CSK 489/07).

      Źródło: https://www.eporady24.pl/uzyczenie-pradu-przez-sasiada,pytania,4,47,29613.html

      Odpowiedz

  6. pppawelll

    21 kwietnia 2023 o 05:13

    nie powiedzialem że mi sprzedaje mogę tez za licznikiem zrobic swoje gniazdko i pobierac swoją energie do silnika nie chce tu pisac szczegolów jak to dokladnie zorganizowac

    Odpowiedz

    • Sławek L.

      27 kwietnia 2023 o 12:06

      Nie chcę nikogo urazić. Z tego co zostało napisane przez pppawelll to dla mnie nic się nie klei i nie rozumiem wielu rzeczy.
      Parę rzeczy trzeba tutaj sobie może wytłumaczyć. W Internecie widywałem już sporo cudownych, bajkowych wynalazków, gdzie można było by odnieść wrażenie, że raz przyłożone napięcie do silnika po jego rozruchu , silnik zaczyna się kręcić i poprzez prądnicę zasila odbiornik i z tej samej prądnicy przez transformator zasila dalej silnik. No bzdura totalna. Gdyby takie coś istniało to pierwszy takie urządzenie bym zakupił. W tym konkretnym przypadku chyba jest tak samo. Można przecież wziąć silnik i prądnicę, i kilka osób od jednego sąsiad zasila swoje układy. O ile wiem nadal obowiązują zasady fizyki o pracy, mocy i zamianie jednej energii w drugą i pamiętam ze szkoły podstawowej o zasadzie zachowania energii, zamiany jednej energii w drugą oraz o wykonanej pracy. Jak do tej pory nie znaleziono sposobu na perpetuum mobile.
      Nie chcę wchodzić w dywagacje o sprzedaży prądu, bo to jak by oddzielny watek, ale trzeba by tu wspomnieć o takich zagadnieniach jak straty mocy i sprawność, straty pod wpływem temperatury, zwłaszcza gdy silnik miał by pracować 24 godziny na dobę, o możliwości obciążenia generatora, o sprawności generatora, o współczynniku przesunięcia fazowego na silniku, który wpływa na sprawność całego układu, o parametrach generatora itd. itd. No i pytanie zasadnicze jeszcze o jakim obciążeniu mówimy po generatorze ? Ale nawet jak bym przymknął oczy i przyjął, że zaproponowany układ pracuje idealnie, to trzeba pamiętać o tym, że na opłatę końcową do operatora energetycznego wliczanych jest sporo innych składników, co powoduje, że oprócz stawki za 1kWh dolicza się nie zależnie inne opłaty, które w ostateczności stanowią o naszym końcowym rachunku. Jeżeli znów nawet przyjąć ze rozlicza się pppawelll z sąsiadem za zużyte klilowatogodziny bez uwzględnienia innych składników rachunku od energetyki, to znaczy ze sąsiad dopłaca do zasilania silnika pppawelll-a.

      Odpowiedz

    • Piotr Bibik

      28 kwietnia 2023 o 22:21

      Podobnie jak Pan Sławek L. uważam, że takie rozwiązanie się nie sprawdzi. Kilku moich znajomych zafascynowanych różnymi filmami na YT próbowało podobne rozwiązania wykonać i co było do przewidzenia prawa fizyki pokazywały swoją wyższość udaremniając, lub czyniąc całkowicie nieopłacalnymi wszelkie próby wynalezienia Perpetuum mobile.

      Odpowiedz

  7. pppawelll

    4 maja 2023 o 09:21

    to nie jest perpetum mobile zasilane przez prądnice to jest silnik zasilany zewnętrznym źródłem a dopiero dalej cała konstrukcja nie na zasadzie prądnica zasila silnik i tak w kółko a co do sąsiada dajmy już mu spokój mamy gniazdko pod licznikiem na swoim prądzie i sami ponosimy opłaty plus abonament który nie kosztuje znowu tysiące a co do silnika są silniki pracujące non stop

    Odpowiedz

    • Artur

      12 maja 2023 o 11:20

      To by było perpetuum mobile i na pewno była by za to nagroda być może nawet i Nobla. Czy widział Pan zwykły agregat podczas pracy? Czemu jest słyszalna zmiana pracy agregatu przy nagłym zwiększeniu obciążenia? Skoro mamy silnikiem 150W zasilić agregat 7 000W czy nie ma tu pewnej dysproporcji. Radzę przypomnieć sobie ze szkoły fizykę. Wprowadzona energia zawsze jest większa od odebranej. Zasilamy silnik – sprawność z tego co pamiętam ze szkoły 90% po odliczeniu wszystkich strat mechanicznych, elektrycznych i innych (ciepło też jest stratą) podajemy na prądnice która tez ma sprawność w podobnych granicach. Czyli 100-10proc=90, 90-10proc=81. W przeciwnym wypadku, idąc Pana rozumowaniem zasilamy silnik 150 W układ nam cudownie transformuje moc do 46 razy więcej i mamy 7 kW powtarzamy to jeszcze jeden raz i mamy 7×46=322 kW. Że też ci z energetyki na to nie w padli tylko na większej wsi stawiają po kilka transformatorów 😉

      Odpowiedz

  8. Julia

    29 listopada 2023 o 16:20

    Tak, z zasilaniem z przetwornicy z akumulatorem możesz podłączyć urządzenia do gniazdka w przypadku braku zasilania z sieci. Jednakże, pamiętaj o bezpieczeństwie i sprawdź, czy system spełnia wszystkie normy elektryczne oraz czy jest zabezpieczony przed ewentualnymi nadprądami. W razie wątpliwości skonsultuj się z profesjonalistą.

    Odpowiedz

    • Piotr Bibik

      29 listopada 2023 o 18:23

      Wiem, że takie podłączanie jest przez wiele osób wykonywane, ale niestety z punktu widzenia bezpieczeństwa i działania zabezpieczeń NIE JEST TO DOPUSZCZALNE.

      Odpowiedz

  9. Padre

    1 grudnia 2023 o 12:48

    Panie Piotrze,
    Czy w układzie sieci TN-C-S(podział PEN w skrzynce ZK) można zastosować przełącznik Hager SF463(3P+N) w rozdzielnicy głównej budynku? Połączenie agregat – przełacznik (1-0-2) realizowane przewodem 5×6 dl.20 metrów. Gdzie i czy zastosować SPD dla agregatu?

    Odpowiedz

    • Piotr Bibik

      4 grudnia 2023 o 19:50

      Modułowy przełącznik zasilania 3P+N I-0-II 63A 400VAC SF463 Hager przeznaczony jest do montażu w rozdzielnicach modułowych, ale jak podaje producent patrząc od strony zasilania musi być dodatkowo zabezpieczony:

      Przełącznik zasilania nie jest aparatem zabezpieczającym. Zabezpieczenie musi być zapewnione poprzez użycie odpowiedniego urządzenia. Przełącznik zasilania musi być zabezpieczony od zwarć wyłącznikiem nadprądowym 63A, charakterystyka B/C lub wkładką bezpiecznikową gL 63A. Dopuszczalny prąd zwarciowy nie może przekroczyć 4.5kA.

      Domyślam się, że zabezpieczenie nadprądowe nie będzie tu problemem, ale musi Pan sprawdzić u dostawcy energii elektrycznej, lub w Warunkach Przyłączenia jaki jest u Pana spodziewany prąd zwarciowy? Hager podaje, że nie może przekraczać 4,5 kA co powoduje, że u mnie w instalacji nie mógłbym użyć tego aparatu. Mieszkam w domku jednorodzinnym i w Warunkach Przyłączenia od Tauron mam zapis:

      Dla doboru aparatury, spodziewaną wartość prądu zwarcia w miejscu dostarczania energii elektrycznej przyjąć wg obliczeń, jednak nie mniej niż 6 kA.

      Miejsce montażu ogranicznika przepięć uzależnione jest od tego, co chce Pan uzyskać? Jakie urządzenia i przed czym chronić? Czy chronić chce Pan agregat przed przepięciami jakie mogą do niego dotrzeć, czy chce Pan chronić urządzenia w budynku przed przepięciami jakie może spowodować agregat? Aby cokolwiek doradzić w tym temacie należy znać schemat instalacji. 

      Rozmawiając o wykorzystaniu agregatu przypominam o konieczności podłączenia go do uziemienia i systemu wyrównania potencjałów.

      Modułowy przełącznik zasilania 3P+N I-0-II 63A 400VAC SF463 Hager

      Odpowiedz

      • Padre

        9 grudnia 2023 o 02:14

        Panie Piotrze…..Niestety w warunkach przyłaczenia nie ma informacji o prądach zwarciowych. Natomiast schemat instalacji do wolnostojacego domu jednorodzinnego wygląda w sposób nastepujący: Ze słupa lini nN do ZK 130metrów 4x120mm YAKXS(bednarka na całej długości od słupa+uziomy szpilkowe R<10Ω, podział PEN w złaczu ZK, "połączony" do bednarki). Ze złącza kablowego(zbezpieczenie przedlicznikowe 32A) 40 metrów kabla 5×10 YKY (wzdłuż tego kabla, ułożona bednarka + uziomy szpilkowe,R<10Ω, do złacza kontrolnego przy domu, ta bednarka nie jest połączona z bednarką od słupa) do rozdzielnicy głównej w budynku na rozłacznik hager HAB306, z rozłącznika na blok rozdzielczy(do bloku wpiętę SPD Hager SPA931 podłączone linką 35mm do bednarki w złaczu kontrolnym i 16mm do szyny PE w rozdzielnicy, szyna PE dodatkowo linką 16mm do bednarki) do tego samego bloku rozdzielczego jest wpięta fotowoltaika poprzez rozłacznik HAB406 , kablem 30 metrów YKY 5×6 (fotowoltaika on grid 9,6 kWp na gruncie zabezpieczona SPD po stronie AC i DC , oraz nadprądowe 25A w miejsu posadowienia). Z tego samego bloku rozdzielczego do przełącznika Hager SF463 , po czym jako zasilanie domu na kolejny blok z którego na różnicówki poszczególnych grup obwodów zasilania. Również do przełącznika sieć-agregat SF463(jako linia zasilania rezerwowego) 20metrów YKY 5×6 od garażu w którym bedzie agregat.Mam nadzieję , że w miarę czytelnie opisałem.
        Pytania….Czy połączenie Spd Hager SPA931 równolegle do bloku rozdzielczego jest właściwe(długość przewodów ok.15cm)?
        Czy uziemienie agregatu realizować dołożeniem bednarki ze złacza kontrolnego uziemienia przy budynku do agregatu, czy zastosować indywidualny uziom szpilkowy o odpowiedniej rezystancji?
        Jakiego typu SPD użyć do zabezpieczenia zasilania rezerwowego (agregat z możliwością budowy sieci TN)?
        Czy SPD dla linii zasilania rezerwowego umieścić w rozdzielnicy domu czy przy agregacie? Ze względu na koszt urządzeń zainstalowanych w domu , chciałbym chronić urządzenia w budynku od przępięć z agregatu lub ewentualnych napieć indukujących się w linii zasilania rezerwowego jak i sam agregat.
        Czy do zabezpieczenia linii rezerwowego zasilania wystarczy zabezpieczenie nadprądowe w agregacie , czy dołożyć w rozdzielnicy głównej na wejsciu do przełącznika sieć-agregat od strony agregatu, i to samo pytanie odnoście zabezpieczenia od strony ZK?
        Pełen podziwu dla Pana wiedzy i profesjonalizmu z niecierpliwością oczekuję odpowiedzi.

        Odpowiedz

        • Piotr Bibik

          12 grudnia 2023 o 20:04

          Odpowiedź na Pana pytanie jest dłuższa niż można byłoby przypuszczać więc opracuję ją w formie artykułu. Niestety ze względu na dużo zajęć należy się go spodziewać na początku stycznia.

          Odpowiedz

  10. Padre

    16 grudnia 2023 o 20:19

    Panie Piotrze, dziękuję za wiadomość.
    Dla uzupełnienia obrazu dodam że dom jest na wsi, nie posiada niestety uziomu fundamentowego i instalacji odgromowej. Dom jest nowy, częsciowo wykończony (jeszcze nie zamieszkany) niestety instalacja elektryczna była wykonana bez projektu.
    Stan wykończenia nie pozostwia dużego pola manewru do zmian w wewnętrznej instalacji budynku, poza ewentualną wymianą lub dołożeniem aparatury modułowej w rozdzielnicy głównej budynku(choć i tu mimo rozdzielnicy BF-U-6/144-P , miejsca wolnego pozostało 15-20%).
    Jak wiadomo instalacja domu to nie tylko rozdzielnica główna.W mojej instalacji znajduję się kolejna rozdzielnica (nr2), która zasilana jest z drugiego bloku rozdzielnicy głównej (o którym pisałem poprzednio), przez HAGER NBN325 przewodem YKY 5x10mm dł. 5metrów do (rozdzielnicy nr2), a w niej do bloku rozdzielczego MBR404 i z niego poprzez licznik F&F LE-03MW do Hager SPC403N a następnie przez Hager CDB640D na wyłączniki nadprądowe Hager MBN325E po 1 sztuce dla jednostki wewnętrznej i żewnętrznej pompy ciepła.
    I tu mam kolejne pytania odnośnie zabezpieczenia jednostki zewnętrzej PC, ale żeby nie komplikować całości te i inne nurtujące mnie pytania pozwolę sobie zadać po lekturze Pana artykułu.
    Mam nadzieję, że nie nadużywam pańskiej cierpliwości.
    Serdecznie pozdrawiam.

    Odpowiedz

  11. frantz12

    3 stycznia 2024 o 10:02

    Witam
    Właściwe pytanie nie powinno brzmieć „Czy można…” tylko jak to działa? np przy fotowoltaice balkonowej?

    Odpowiedz

  12. PolCrowd

    18 kwietnia 2024 o 12:33

    Dla mnie ważne jest bezpieczne użytkowanie urządzeń elektrycznych, dlatego zawsze sprawdzam, czy przetwornicę napięcia lub agregat mogę podłączyć do gniazdka. Warto zapoznać się z instrukcją obsługi i zaleceniami producenta, aby uniknąć uszkodzeń urządzeń oraz ewentualnych zagrożeń dla siebie i innych osób. Jeśli nie jestem pewien/a, zawsze lepiej skonsultować się z elektrykiem czy specjalistą.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

48 − 42 =

Zobacz także

W jaki sposób zabezpieczyć dom, lub mieszkanie przed powodzią?

Jak szybko i skutecznie zabezpieczyć się przed powodzią? Co z elektryką…